Jeżeli nazwa tego samochodu kojarzy ci się z symbiozą, to masz właściwe skojarzenia. Jego nazwa symbolizuje symbiozę technologii, dobrego samopoczucia i komfortu wszystkich pasażerów. To samo można by napisać o większości samochodów Renault, a zwłaszcza o innych samochodach oferowanych przez nas w segmencie C. Czemu zatem pojawił się Symbioz i czym się różni od Megane, Scenic czy Austral?
Symbioz pojawił się w momencie, kiedy z rynku zszedł Megane z klasycznymi napędami. Czy można o nim powiedzieć, że jest następcą Megane i Megane Grandtour? Zapewne tak, gdyż kompaktowe samochody zawsze charakteryzowała uniwersalność zastosowań przy zachowaniu zrównoważonych kosztów zakupu i eksploatacji. Symbioz od Megane jest tylko 20 cm dłuższy, od Megane Grandtour jest nawet nieco krótszy, a oferuje większy bagażnik i bardziej modułowe wnętrze. To bardzo ważne, bo jedną z grup docelowych Symbioza są rodziny. A współczesne rodziny szukają samochodu odpowiadającego ich stylowi życia, jednocześnie dotrzymującego kroku szybkim zmianom społecznym i wyzwaniom z zakresu zrównoważonego rozwoju.
Jeżeli jednak masz tak duże doświadczenie w konstruowaniu samochodów jak Renault, to możesz czerpać nie tylko z dziedzictwa klasycznych kompaktów, ale też kompaktowych, rodzinnych minivanów. I to właśnie do najnowszego Scenic'a najbardziej zbliżony jest Symbioz - zarówno stylistycznie, jak też też pod względem rozmiarów. Ale Scenic 2024 (tak samo jak wprowadzony 2 lata wcześniej Megane) jest samochodem wyłącznie elektrycznym, zatem to trochę inna technologia i nieco inny styl użytkowania. Skoro już o sylwetce mowa, to Scenic od roku 2024 minivanem nie jest... bo trudno być minivanem, skoro klienci bardziej doceniają SUV'y. Zatem i Symbioz jest SUV'em, tak samo, jak oferowany również w tym segmencie Austral, który nie jest elektryczny jak Megane i Scenic. Czym zatem Symbioz różni się od Australa?
Austral linię stylistyczną współdzieli z najnowszym Espace. Symbioz to już nowy, bardziej wyrafinowany język stylistyki Renault. Austral to inna płyta modułowa (CMF-CD) i większe możliwości, jak np. full hybrid 200 KM z 4Control. Symbioz zaś oferuje bardziej uniwersalny i bardziej przystępny hybrydowy układ napędowy. Mówiąc najprościej: Austral, to bardziej zaawansowane technologie, a Symbioz to bardziej przystępna cena. Nie ma za to różnic pod względem modułowości wnętrza. Symbioz bowiem, podobnie jak Austral, ma przesuwaną tylną kanapę. W standardowym położeniu przestrzeń na kolana dla pasażerów z tyłu wynosi 221 mm, przy jednoczesnym zachowaniu pojemności bagażnika wynoszącej 492 litry. Gdy na tylnych siedzeniach miejsca nie zajmują dorośli, kanapa przesuwa się do przodu aż o 16 cm, zwiększając pojemność bagażnika do 624 litrów. Albo aż do 1582 litrów, gdy tylne siedzenia są całkowicie złożone (60:40). Bagażnik nie posiada krawędzi, co ułatwia dostęp do płaskiej podłogi i załadunek nawet najbardziej nieporęcznych przedmiotów. Jest to szczególnie pożądana właściwość w przypadku samochodu rodzinnego i flotowego.
Symbioz - jak już sugeruje nazwa - łączy to, co najlepsze w pojazdach Renault segmentu C, w zakresie modułowej konstrukcji, łączności i wydajności. Symbioz jest w stanie spełnić najwyższe standardy komfortu i ekonomicznej jazdy zarówno na krótkich, jak i długich dystansach. W związku z tym jest skierowany do szerokiego grona klientów. To przede wszystkim samochód dla rodzin poszukujących przestrzeni i wydajności w połączeniu z modułową, nowoczesną stylistyką. Ale też Symbioz przeznaczony do flot, gdzie oprócz uniwersalnego wnętrza poszukuje się elektryfikacji przy jednoczesnym utrzymaniu niskiego kosztu użytkowania. Obu kategoriom klientów Symbioz zapewnia bezkompromisowe korzyści i pełną satysfakcję.